Melancholijna "Książka na weekend"

Wydawnictwo Arkady znane jest głównie z wydawanych przez nie albumów i książek artystycznych, rzadziej z beletrystyki. A jeśli już beletrystyka to pięknie wydana. I taką właśnie książkę mam przed sobą: Sarah Winman "Martwa natura". Łączy piękno wydania ze słowem, fascynuje spokojem i melancholią.

To opowieść o sztuce, miłości i przyjaźni. Akcja powieści toczy się we włoskiej Toskanii oraz Londynie, w ostatnich latach II wojny światowej  i tuż po niej.  Wśród zniszczeń wojennych spotykają się: brytyjski żołnierz Ulysses Temper oraz historyczka sztuki Evelyn Skinner. Oboje mają ocenić wpływ działań wojennych na dziedzictwo kulturowe oraz ratować arcydzieła przed kradzieżą i zniszczeniem. To właśnie sztuka jest tu główną bohaterką. Evelyn uczy Ulyssesa patrzeć na nią, uczy wrażliwości i otwarcia,  dostrzegania tego, czego nie widać na pierwszy rzut oka. Jest jego mentorką i choć dzieli ich różnica wieku, to łączy wrażliwość na piękno i wiara w jego siłę. Martwa natura to metafora życia - żyj i przeżywaj każdą chwilę, smakuj je, by nie było ono martwe.

Po książkę Sary Winman zapraszam do Wypożyczalni dla Dorosłych przy ul. Reja.

Ela z Działu Gromadzenia i Opracowania Zbiorów